Architecture

Miasto to żywy twór, który ulega nieustannym przeobrażeniom. Miasto to też system naczyń połączonych, a jakakolwiek interwencja w tę strukturę to jak operacja na żywym organiźmie.  Architekt więc z chirurgiczną precyzją łączy, dzieli, scala elementy układu miejskiego. Ta operacja może się zakończyć sukcesem, lub wręcz przeciwnie, ogromną porażką. 

 

Architektoniczki: Joanna Aleksandrowicz, Ewelina Jaskulska, Honorata Grzesikowska

 

Plac Pięciu Rogów fot. Bartek Barczyk

 

Po oddaniu do użytku wyremontowanego Placu Pięciu Rogów, wylała się ogromna fala negatywnych opinii na projektantów i wykonawców. Zdecydowana większość zobaczyła prostą kreskę – pacjent zmarł. 

Postanowiłyśmy postawić swoja diagnozę. Aby to zrobić, zaczęłyśmy przeprowadzać własne badania. Okazało się, że dla nas EKG tego miejsca jest jak najbardziej prawidłowe. 

 

Dlaczego?

W pierwszej kolejności musimy zrozumieć i określić czym tak naprawdę jest ten plac?

Nie możemy rozpatrywać tego miejsca bez zrobienia “zoom out” na resztę miasta. Zabudowana bowiem przestrzeń w tak gęstej siatce ulic i budynków istnieje w pewnym układzie odniesienia, oraz w kontekście funkcji jaką ma pełnić dla całego miasta. 

Czym “to” było, a czym jest teraz? 

 

fot. Bartek Barczyk

 

Po pierwsze- komunikacja

Wszyscy pamiętamy przebiegających przez pasy pieszych, pędzących ulicą Chmielną. Wszyscy pamiętamy wkurzonych kierowców aut stojących w korku na ul. Brackiej i Szpitalnej. Żaden pieszy się tu nie zatrzymywał. Każdy przebiegał, i to w miejscu w którym chciał i w kierunku, który mu odpowiadał. Temu ogólnemu chaosowi próbowały zapobiec częste policyjne patrole, wlepiajace mandaty kolejnym roztargionym lub zabieganym. 

Tak było. 

A jak jest? 

Przede wszystkim diagnoza funkcji. Przestrzeń ta jest centrum wielokierunkowej komunikacji pieszej i kołowej. To jest podstawa działania tego miejsca. Architektci zrobili coś w rodzaju uporządkowanego chaosu. Teraz jest możliwość komunikacji w jakimkolwiek kierunku się chce, bez barier architektonicznych i bez wchodzenia w konflikt z prawem. 

 

Po drugie – życie

Teraz na placu są ludzie. Miejsce zaczęło żyć swoim własnym życiem. Nie czuć tu pośpiechu, czuć za to spokój. Plac przywrócił życie w tę przestrzeń. Życie zarówno lokalne (mieszkańcy) jak i globalne (turyści). 

 

Po trzecie- albo nawet po pierwsze – równoprawność

Zamiast patrzeć na plac jak na zdefiniowaną przestrzeń określoną przez jego granice, spójrzmy na nią pod kątem zróżnicowanych sposobów jej użytkowania, różnych celów i znaczeń.  

Dla nas, Architektoniczek, badających przestrzenie miejskie pod kątem równoprawności pojawił się niezwykle istotny aspekt tego miejsca. Plac ten stał się miejscem spotkań i to spotkań za które nie trzeba płacić. Jesteś bowiem w tej przestrzeni na tych samych prawach, co osoba, która siedzi obok w kawiarnianym ogródku. 

Jest to miejsce, gdzie każdy znajdzie swój program funkcjonalno-użytkowy. Plac jest zewnętrzną poczekalnią, miejscem spotkań, przystankiem, dobrym punktem obserwacyjnym ruchu w mieście. Plac jest nawet przestrzenią zabaw dla najmłodszych (dzieciaki wspinają się na siedziska, skaczą, biegają). 

Co ciekawe, siedziska są różnej wysokości- nie trzeba zatem być corbusierowskim modulorem aby wygodnie odpocząć i to pod drzewem. Wokół placu zaczynają się otwierać kolejne biznesy i co ważne, takie biznesy, które pokazują wszelkie formy wsparcia dla różnych grup społecznych (tęczowe flagi, naklejki na szybach, wsparcie dla społeczności ukraińskiej). Tak mało a tak wiele. To wszystko sprawia że na tym placu po prostu chce się być. 

 

Zanim zatem ruszymy z zarzutem betonozy, zdajmy sobie sprawę, że istotne dla postawienia architektów w stan oskarżenia jest zrozumienie warunków i okoliczności danego miejsca, sposobu funkcjonowania społeczności związanej z tym miejscem oraz tej, która jest tu tylko na chwilę. 

 


Architektoniczki: Joanna Aleksandrowicz, Ewelina Jaskulska, Honorata Grzesikowska

 

Warning: preg_match(): Compilation failed: invalid range in character class at offset 12 in /usr/home/Archisnob/domains/archisnob.com/public_html/wp-content/plugins/js_composer/include/classes/shortcodes/vc-basic-grid.php on line 184