UKOI: Luksusowe domki w naturze
UKOI to sieć mobilnych domków do wynajęcia, stworzonych z myślą o odpoczynku, spokoju i kontakcie z przyrodą. Pomysłodawcami są Bartłomiej Kraciuk i Nikodem Rozbicki, właściciele firmy ODPOCZNIJ S.A. Nowoczesne moduły dają możliwość skupienia się na sobie w otoczeniu natury. Domki, umiejscowione w starannie dobranych lokalizacjach, pozwalają cieszyć się nowoczesną stylistyką i hotelowym komfortem, a jednocześnie bliskim obcowaniem z naturą. Anna Domin rozmawiała z Bartłomiejem Kraciukiem, przedsiębiorcą społecznym z 14-letnim doświadczeniem w branży hospitality, oraz z Nikodemem Rozbickim, aktorem filmowym i serialowym, o historii powstania UKOI, aspektach ekologicznych projektu oraz planach na przyszłość.
Zdjęcia: Paweł Olszówka
Anna Domin: UKOI to bardzo nowatorski projekt, niekonwencjonalny i zmieniający podejście do odpoczywania. Jestem ciekawa który z Was na niego wpadł? Jak to się wszystko między Wami zaczęło?
Bartek: Odpowiadając jednym zdaniem, z pewnością pomysł jest wynikiem naszych wspólnych poszukiwań. Od prawie 15 lat działam w branży hospitality. Wcześniej to były restauracje, bary, kluby w przestrzeni miejskiej, a teraz są to domki do odpoczynku poza miastem. Parę lat temu z sukcesem uruchomiłem Bookworm Cabin, pierwsze przedsięwzięcie idące w tym kierunku. Stale myślałem nad stworzeniem czegoś jeszcze bardziej bezkompromisowego i ten pomysł wyklarował się podczas rozmów z Nikodemem. Obaj poszukiwaliśmy takiego azylu, gdzieś z dala od miasta, w którym każdy będzie mógł się wyciszyć i doświadczać bliskości przyrody, ale jednak w komfortowych warunkach.
Nikodem: Wcześniej pracowaliśmy już z Bartkiem, znaliśmy się i wiedzieliśmy, że mamy podobne podejście do biznesu i też podobne oczekiwania. Kiedy się spotkaliśmy, po głowie chodził mi pomysł na stworzenia pewnego rodzaju pustelni. UKOI jest synergią naszych przemyśleń. Razem doszliśmy do wniosku, że chcemy stworzyć miejsce dla szerokiej grupy odbiorców stawiając przy tym na najwyższą jakość, wyróżniający się design, nowoczesną technologię i przede wszystkim komfort przeniesiony z pokoi hotelowych na łono natury.
UKOI idealnie wpisuje się w bardzo wiele trendów, które możemy dzisiaj obserwować – slow travel, well being, powrót do natury, zrównoważone projektowanie, poszukiwanie balansu, ćwiczenie uważności. Pewnie znalazłoby się jeszcze kilka, na które mógłby być odpowiedzią…:
Bartek: Nie da się ukryć, że te trendy wynikają z potrzeb, które pojawiają się w społeczeństwie. Dotyczą też nas samych. My również tak samo je tworzymy, odczuwamy i z nich czerpiemy. Na pewno sama pandemia dużo zmieniła w zbiorowej świadomości i wzmocniła tego rodzaju potrzeby. Takie miejsca jak nasze, które wymykają się powszechnym standardom, mają w sobie unikatowość, która jest teraz bardzo poszukiwana.
Nikodem: Sam pomysł na UKOI nie był kalkulacją tego, co się dzisiaj opłaca. Był odpowiedzią na nasze potrzeby. Ja jestem totalnym mieszczuchem, urodziłem się w Warszawie, skończyłem tutaj szkołę, studia, tu kręci się moje życie. W pewnym momencie poszukiwałem takich miejsc, które byłyby blisko miasta, ale jednocześnie dawały szansę na odpoczynek od niego. I okazało się, że nie jestem w tym odosobniony.
Zdjęcia: Paweł Olszówka
Faktycznie, nie jesteście odosobnieni, co chyba najlepiej potwierdza ilość osób, które zainwestowały w Wasz pomysł. Zdecydowaliście się na crowdfunding, taki wybór finansowania okazał się trafiony i też wpisuje się w obecne trendy inwestowania.
Nikodem: W naszym modelu biznesowym i też całej filozofii niezwykle ważne jest budowanie społeczności, łączenie ze sobą ludzi, którzy wierzą w podobne wartości. Crowdfunding daje możliwość partycypowania w biznesie i współtworzenia UKOI. Dla nas była to też szansa na sprawny rozwój i realizację kolejnych planów. Okazało się, że takich osób jak nasza dwójka jest więcej. To dla nas namacalny dowód, że ten projekt ma sens.
Potwierdzeniem tego z pewnością jest też fakt, że trudno znaleźć wolny termin w tym mikrohotelu, szczególnie weekendowy. Porozmawiajmy jednak o samym domku, ponieważ bardzo mocno postawiliście na jego design. Za projekt domu odpowiada warszawska pracownia Moszczyńska Puchalska Studio Architektury, która w swoim portfolio posiada biura, lokale usługowe, jak i mieszkania, zarówno w miastach Polski, jak i Paryżu, Nicei, Hamburgu i Londynie. Do tej długiej listy dopisać dzisiaj można mikrohotele UKOI z podniebnym oknem, niespotykanym nigdzie indziej. Co jeszcze wyróżnia wasz domek?
Bartek: Bardzo mocno stawiamy na jakość i trwałość domków UKOI. Szczególnie dzisiaj bardzo ważne jest, aby podchodzić do projektowania w sposób odpowiedzialny i to już od samego początku. UKOI produkujemy w polskiej fabryce. Zbudowany jest z komputerowo wycinanych elementów, co sprawia, że ma świetne parametry termoizolacyjne i zużywa dużo mniej energii. Dzięki mobilnym rozwiązaniom domki mogą̨ być udostępniane gościom w odosobnionych, malowniczych miejscach, bez ingerencji w otaczający je ekosystem. Zależało nam również, aby domek wtapiał się jak najbardziej w krajobraz, dlatego zdecydowaliśmy się na wykonanie elewacji z drewnianego gontu. Dzięki temu idealnie komponuje się z sąsiadującym lasem, na czym zależało naszym projektantkom. Natomiast gigantyczne okno dachowe pozwala na obserwację nieba, gwiazd czy chmur, co jest na swój sposób niezwykle kojące i magiczne. Samo wnętrze również zostało bardzo mocno przemyślane – cały układ funkcjonalny został tak zaprojektowany, aby można było czuć się bardzo swobodnie pomimo zaledwie kilkunastu metrów kwadratowych. Układ szafek, doświetlenie naturalnym światłem, zastosowanie naturalnych materiałów, wysokiej jakości wyposażenie – to sprawia, że nasi goście otrzymują pełen luksus, którego mogliby doświadczać w tradycyjnych hotelach. Tu dostają coś więcej – niezwykłe doświadczanie przyrody i jej piękna, ale też odosobnienie, czy pewien rodzaj intymności, której nie znajdą w normalnych hotelach.
Nikodem: To jest wielowarstwowe przedsięwzięcie. Wiele elementów składa się na doznania, których można doświadczyć przebywając w domku – projekt, przygotowanie, sposób komunikacji, czy też wyposażenie – całe mnóstwo detali, które na końcu zapewniają poczucie wygody, ale też niepowtarzalności. Szczególnie ciekawym rozwiązaniem technologicznym jest norweska toaleta Cinderella, która pozbywa się wszelkich odpadów za pomocą spalania. Reszta łazienki została wyposażona przez naszego partnera, markę OMNIRES, której produkty świetnie wpisują się w dopracowaną stylistykę domków. Łączą nas też wspólne cele: dobry design, trwałość, troska o środowisko. Każdy element UKOI został przez nas przemyślany, aby współgrał z całością.
Nikodem Rozbicki i Bartłomiej Kraciuk, zdjęcie: Paweł Olszówka