ArchitectureCulture

Rozbetonowanie jednego z najpopularniejszych parków stołecznych nabrało słusznego tempa. W zeszłym roku z głównego zbiornika na terenie stawów usunięto 13 tys. mkw. betonu, a obecnie kończone są prace nad pozbyciem się tego materiału z mniejszych zbiorników. To przygotowanie miejsca na nowy układ wodny, ze strefami roślinności szuwarowej. Działania rewitalizacyjne mają miejsce również w rejonie tzw. Wielkiej Polany oraz domków fińskich, w tym słynnego domu Ryszarda Kapuścińskiego.

 

 

Plan ograniczenia betonu na Polach Mokotowskich jest krokiem w kierunku holistycznego zatroszczenia się o faunę i florę parku – przede wszystkim zapewnienia mu większej różnorodności biologicznej. To również działanie wpisujące się w słuszną ogólnoświatową dyskusję o konieczności zrównoważonego gospodarowania zasobami wodnymi w miejskich przestrzeniach użytku publicznego. Rozbetonowanie zbiorników wpłynie korzystnie na proces retencji wody w parku. Jak objaśnia Agnieszka Radziszewska, architektka pracowni WXCA i współtwórczyni projektu rewitalizacji parku Pola Mokotowskie:

„Ważnym działaniem w zakresie rozwiązań proekologicznych jest kształtowanie systemu wodnego. System ten nie ogranicza się do zbiorników wodnych, ale zakłada kształtowanie zróżnicowanych wodnych ekosystemów. Jego zadaniem jest nie tylko wspomaganie funkcji rekreacyjnej parku, tworzenie miejsc życia zwierząt, ale także poprawa lokalnego mikroklimatu poprzez retencjonowanie, wsiąkanie oraz odparowywanie wód deszczowych (wyrównanie skrajnych temperatur, związywanie szkodliwych pyłów, większa wilgotność, etc.). Główny zbiornik został zaprojektowany jako całoroczny, oparty o media filtracyjne z kruszyw oraz roślin, oczyszczające wodę mechanicznie, chemicznie i biologicznie. Oprócz modernizacji istniejącego zbiornika, w tym rozlewiska, projekt zakłada także realizację dwóch oczek wodnych w wyznaczonych strefach – dla psów oraz stawów w ogrodzie biocenotycznym”.

 

 

Nowa koncepcja zakłada, że rozwój Pól Mokotowskich jest procesem ciągłym, któremu bliżej do ewolucji niż rewolucji. Nieustanne transformacje systemów przyrodniczych przeplatają się  tutaj ze zmiennością podejmowanych aktywności społecznych, na które wpływać mogą: pora dnia, tygodnia czy roku. W parku ludzie mogą spotkać się z roślinami, zwierzętami czy żywiołami i koegzystować ze nimi we wzajemnym szacunku. Podkreśla to Dom Człowieka i Dom Natury, dwie symboliczne ostoje, przeplatające się ze sobą na podobieństwo sieci. Tym, co umieszczone jest pomiędzy nimi, jest krajobraz biocenotyczny – oferujący  wiele korzyści i dla ludzi, i dla natury. Warto pamiętać, że Pola Mokotowskie to miejsce cenne nie tylko pod względem przyrodniczym, ale również społecznym i kulturowym. Jak zauważa Paweł Grodzicki, architekt pracowni WXCA i współtwórca projektu rewitalizacji Pól Mokotowskich:

„Zostało ono ukształtowane w równej mierze przez odgórne działania projektantów, jak i oddolny proces społeczny. To jest głównym źródłem popularności i akceptacji wśród użytkowników, a także jego tożsamości na tle innych terenów zieleni w Warszawie. Dlatego uważaliśmy, że bardziej niż spektakularne działania przestrzenne, potrzebna jest wrażliwie stymulowana ewolucja i dobrze zaplanowana ‚akupunktura’. I właśnie to podejście stało się podstawą naszej strategii projektowej”.

 

To właśnie ze świadomością roli, jaką odgrywa park wśród stołecznej społeczności, powstał projekt rewitalizacji Pól Mokotowskich. Kulisy napotkanych wyzwań przybliża Agnieszka Radziszewska:

„Największym było zaprojektowanie przestrzeni, która będzie dostępna dla wszystkich, z poszanowaniem wspomnień ludzi związanych z tym miejscem. Od lata Pole Mokotowskie stanowi miejsce ważne dla warszawiaków. „Przez wszystkich” jest traktowane jednak znacznie szerzej i oznacza, iż uwaga projektowa jest skupiona w równym stopniu na podmiocie ludzkim, jak i zwierzętach, roślinach i żywiołach. Park, dzięki proponowanym rozwiązaniom, będzie miejscem atrakcyjnym w różnych porach dnia, tygodnia, roku, warunkach pogodowych. Źródłem tożsamości i atrakcyjności Parku, jego wyrazistości na tle innych parków warszawskich, jest wyjątkowa kombinacja świadomie wprowadzonych elementów kompozycyjnych i programowych oraz spontanicznych, lokalnych, indywidualnych i grupowych działań i aktywności. Wynikająca z nich różnorodność, synergiczne mieszanie i nakładanie się procesów globalnych i lokalnych, odgórnych i oddolnych stanowi o potencjale Pola Mokotowskiego jako miejsca. W wyniku specyficznych procesów rozwojowych park Pole Mokotowskie, niezależnie od waloru przyrodniczego, stał się pełnym dynamiki fenomenem społecznym i kulturowym. Ten fenomen jest traktowany jako atut rozwojowy.”

 

 

W zespole projektowym rewitalizacji parku Pola Mokotowskie znaleźli się: Paweł Grodzicki, Szczepan Wroński, Łukasz Szczepanowicz, Krzysztof Moskała, Paweł Wolanin, Magdalena Julianna Nowak, Agnieszka Radziszewska, Michał Poziemski, Anna Szymańska, Maja Skibińska, Aleksandra Wiktorko, Katarzyna Dudkiewicz, Anna Wilczyńska, Krzysztof Herman, Grzegorz Gądek, Marcin Gąsiorowski, Jan Tolksdorf, Dariusz Stelmasiak, Krzysztof Kobrzyński, Szymon Kobrzyński, Czesław Styś, Jerzy Lewczyński oraz Maciej Kryński.