Mr. Relative w Saatchi Gallery: Polak wśród pionierów sztuki generatywnej.
Anna Domin
Polski artysta sztuki generatywnej znany jako Mr. Relative, zaprezentuje swoją kolekcję This is Humanity w londyńskiej Saatchi Gallery podczas prestiżowej wystawy Digitalism w ramach British Art Fair (25–28 września 2025). To nie tylko wyjątkowe wyróżnienie, ale także dowód, że polscy twórcy stają się częścią przyszłości sztuki nowych technologii i są coraz mocniej dostrzegani na międzynarodowej scenie. Artysta znalazł się w gronie 60 artystów redefiniujących sztukę w epoce cyfrowej.

Mr. Relative w Saatchi Gallery
Londyn od dziesięcioleci stanowi epicentrum artystycznych przełomów. To tu swoje kariery budowali Damien Hirst i Tracey Emin, należący do słynnej grupy Young British Artists. To w stolicy Wielkiej Brytanii Francis Bacon tworzył swoje najbardziej intensywne, dramatyczne obrazy, a Lucian Freud – portrety, które na zawsze zmieniły myślenie o malarstwie figuratywnym. Londyn od zawsze przyciągał i nadal przyciąga twórców z całego świata, bo tutaj sztuka staje się globalnym językiem, a sukces otwiera drzwi na wszystkie rynki, także te za wielką wodą. W tym całym pejzażu szczególne znaczenie ma Saatchi Gallery – miejsce, które od lat 80. uchodzi za trampolinę dla artystów wchodzących do światowego obiegu. To właśnie Charles Saatchi wyniósł na piedestał wspomnianych Young British Artists, czyniąc z nich gwiazdy sztuki współczesnej. Dziś Saatchi Gallery pozostaje jednym z najbardziej prestiżowych adresów w świecie sztuki – wystawienie tu swoich prac to potwierdzenie, że artysta wszedł do pierwszej ligi.
We wrześniu 2025 roku przestrzenie galerii wypełni wystawa Digitalism – wydarzenie, które ma szansę na nowo zdefiniować miejsce sztuki generatywnej w historii. Wśród sześćdziesięciu twórców z całego świata, obok pionierów sztuki generatywnej, wirtualnej i immersyjnej, znajdzie się również polski artysta Mr. Relative. To nie jest tylko kolejny pokaz. Digitalism to manifest, pokazujący nam, że sztuka cyfrowa nie jest poboczną ciekawostką, lecz pełnoprawnym nurtem, porównywalnym do narodzin impresjonizmu w 1874 roku czy surrealizmu w 1924. Kuratorka wystawy, Rebekah Tolley, mówi wprost: „Digitalism nie jest tylko o narzędziach, to o sposobie widzenia. To kolejny rozdział historii sztuki, dopiero się rozpoczynający”.

We make waves signed, Mr. Relative

Fibonacci, Mr. Relative

Trash, Mr. Relative

Twister, Mr. Relative

Rebirth, Mr. Relative

Black Hole, Mr. Relative
Narodziny Mr. Relative
Kim jest artysta, który z przydomowej pracowni trafił na ściany jednej z najważniejszych galerii świata? Mr. Relative to nie tylko pseudonim, lecz przede wszystkim idea – uosobienie myśli, że wszystko jest względne.
– Słowo relative oznacza zarówno kogoś bliskiego, jak i relatywność – coś zmiennego, niepewnego. W tej dwoistości jest przestrzeń na sztukę, która każe nam kwestionować historie, które uznajemy za oczywiste – wyjaśnia Mr. Relative.
Od 2021 roku artysta przy użyciu algorytmów sztucznej inteligencji tworzy obrazy balansujące na granicy snu i jawy. Nie są to proste wizualizacje, lecz złożone narracje – gęste, niepokojące, jednocześnie piękne i drastyczne. To właśnie ta niejednoznaczność przyciągnęła uwagę tysięcy odbiorców na świecie, a także gwiazd. Jedną z osób, które zachwyciły się jego sztuką, była Sharon Stone, która udostępniła jedną z pierwszych prac z cyklu This is Humanity – „We make waves”. Ten moment sprawił, że eksperyment przerodził się w pełnoprawny projekt, kolekcja zaczęła nabierać nowego, globalnego wymiaru.
„This is Humanity” – człowiek jako krajobraz i metafora
Kolekcja, którą zobaczymy w Londynie, to opowieść o człowieku przekształconym w symbol, przestrzeń i materię. W jednej pracy ciało staje się architekturą, w innej – jedzeniem. To sztuka, która dotyka naszych nawyków, obsesji i lęków, konfrontując nas z własnym odbiciem.
– Chciałem, aby widz odnalazł samego siebie w tłumie postaci, w tym chaosie, który sami współtworzymy. To obrazy o naszej odpowiedzialności, ale też o uwikłaniu w systemy, które sami stworzyliśmy – mówi Mr. Relative.
W tych kompozycjach można odnaleźć echo dawnych mistrzów – Boscha czy Goi – choć artysta nigdy ich świadomie nie cytuje. Groteska, deformacja, dramatyczna metafora pojawiają się tu naturalnie, jako współczesny język filtrujący się przez sztuczną inteligencję. To właśnie w tej estetyce, łączącej piękno i niepokój, kryje się siła This is Humanity: prowokowanie pytań o to, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy.
Digitalism – architektura nowej sztuki
Wystawa Digitalism w Saatchi Gallery to coś więcej niż zbiorowy pokaz. To precyzyjnie zaprojektowana narracja o tym, jak technologia i sztuka stapiają się w jedno. Instalacje immersyjne, prace generatywne, VR, AR i AI – a obok nich dźwięk, światło i architektura, które wspólnie tworzą wielozmysłowe doświadczenie. Widz nie będzie już biernym odbiorcą, lecz uczestnikiem zanurzonym w środowisku sztuki przyszłości. Dla architektów i projektantów wnętrz to moment szczególny: przestrzenie wystawiennicze, muzea i prywatne kolekcje przestają być statyczne. Obrazy mogą się zmieniać, oddychać i reagować na obecność widza. Galeria staje się dynamiczną sceną, w której człowiek i technologia współtworzą nową rzeczywistość. W tym pejzażu This is Humanity nabiera dodatkowego znaczenia. To nie tylko projekt artystyczny, ale także gest obecności – dowód, że polski twórca znalazł się w samym sercu światowej rozmowy o przyszłości sztuki. Dla samego artysty to krok milowy: od warszawskiej pracowni do jednej z najbardziej prestiżowych galerii świata. Dla polskiej sztuki cyfrowej – znak, że jej głos zaczyna być słyszalny na globalnej scenie.
Polak w centrum światowej sceny
Obecność Mr. Relative w Saatchi Gallery ma wymiar symboliczny. To nie tylko osobisty sukces artysty, ale także dowód na to, że polska sztuka generatywna jest coraz silniej obecna w globalnym dialogu. Polski twórca nie zwalnia tempa – rozwija kolekcję This is Humanity do stu prac i pracuje nad wielkoformatową instalacją, która połączy poszczególne obrazy w ruchomy, przestrzenny spektakl.
Co ważne, londyńska prezentacja to dopiero początek. Już w październiku kolekcja We are the Universe pojawi się w Einsight Gallery w Shenzen (10–26 października 2025), a w listopadzie This is Humanity stanie się częścią dużego, międzynarodowego show podczas OffBratislava (od 7 listopada) – festiwalu, w którym obok fotografii i sztuki współczesnej zobaczymy najciekawsze eksperymenty artystyczne z całej Europy. To zapowiedź szerokiej trasy wystawienniczej – plan zakłada bowiem kolejne prezentacje na różnych kontynentach, ale nie zabraknie też działań w Polsce. Już w 2026 roku artysta zapowiada otwarcie własnej przestrzeni – Relative Gallery w województwie lubuskim. Galeria powstanie w zaadaptowanych budynkach dawnej stodoły i stajni w kompleksie Leniwka i stanie się miejscem, w którym sztuka cyfrowa spotka się z naturą i tradycją. To nie przypadek, lecz znak czasu: sztuka cyfrowa nie zna granic, a jej centrum może być wszędzie, a dziś mamy Londyn, gdzie tej jesieni Saatchi Gallery stanie się świadkiem narodzin nowego ruchu – Digitalismu i tym bardziej cieszymy się, że wśród pionierów zobaczymy Polaka, który wierzy, że „perception is the mother of all beliefs” – to, jak patrzymy, kształtuje to, w co wierzymy. Mr. Relative nie daje gotowych odpowiedzi. Zamiast tego otwiera przestrzeń dla pytań, prowokując do namysłu i konfrontacji z własnymi przekonaniami. A sztuka – gdy stawia pytania mocniej, niż udziela odpowiedzi – naprawdę zaczyna zmieniać świat.




