Architektoniczne ptasie mleczko. Willa niczym chmura od KOS Architects podbija internet
Ze względu na niezwykłą, centralnie usytuowaną we wnętrzu klatkę schodową, realizacja polskich i szanghajskich architektów została nazwana „willą – chmurą”. Projekt jest w swej subtelności genialny – nic dziwnego, że zachwycają się nim najważniejsze portale o architekturze i designie na świecie.
Anna Jastrzębska
Photos: KOS Architects
Jedna z najbardziej ekstremalnych metropolii na świecie. Utożsamiany z chińskim Manhattanem, Szanghaj to dla architekta prawdziwe wyzwanie. Ludny, chaotyczny, gigantyczny, głośny – życie może tu zmęczyć. Architekci z polskiego biura KOS Architects we współpracy z szanghajskim Atelier Zerebecky znaleźli jednak sposób na trudne miasto. Cloud Villa, którą przed kilkoma tygodniami oddali do użytku, emanuje ciszą, spokojem, otula bielą – ale nie to jest w niej najlepsze.
Projekt trzypiętrowego prywatnego domu o powierzchni – bagatela – 800 m kw., skoncentrowany jest wokół rzeźbiarskiej bryły białych, spiralnych schodów (z przeszklonymi „barierkami”). Konstrukcja łącząca wszystkie kondygnacje nie tylko jest kręgosłupem domu, ale również jego „płucami” – pozwala przestrzeni oddychać, nadaje niebywałej lekkości, sprawia, że całość wydaje się wręcz nieważka.
Schody pozwalają na płynne przechodzenie między poziomami (wcześniej piętra nie były połączone wertykalnie jedną klatką schodową) i to wokół nich rozlokowano pomieszczenia mieszkalne: salon, kuchnię, pokój dziecięcy, salę gimnastyczną, sypialnie.
Wszystkie wnętrza są stylowe, minimalistyczne, utrzymane w bieli i szarościach, o nienagannym designie. Całość eksponuje status zamawiającego, ale w sposób nowoczesny i nienachalny (co nie jest tak znów oczywistym wyborem w Chinach, gdzie luksus i bogactwo są wciąż utożsamiane z „ludwikami” i Wersalem). Jest jednocześnie świetną odpowiedzią na dynamikę życia w metropolitarnym molochu, którego architektura rozwija się w sposób gwałtowny, nieokiełznany, a jego mieszkańcy najzwyczajniej w świecie potrzebują od czasu do czasu odpocząć od Miasta.
Realizacje tak świadome, efektowne, ale bez ostentacji, to (nie tylko) wśród polskich architektów rzadkość. Nie dziwota, że entuzjastyczne teksty na temat „willi – chmury” od kilku tygodni zalewają najlepsze portale o architekturze i designie. Polsko-szanghajski projekt został już nominowany przez popularny magazyn internetowy Dezeen do nagrody dla najlepszego wnętrza mieszkalnego 2018. Spodziewamy się, że zdobędzie parę ważnych nagród – także w Polsce. Bo (jak to się dość często zdarza w przypadku polskich sukcesów, którymi powinniśmy się chwalić) w kraju niewielu dziennikarzy poświęciło mu uwagę…
